BBardzo dużo mówi się o tym, że suszone owoce są zdrową przekąską i są zalecane nawet podczas diet odchudzających. Trzeba jednak wiedzieć, że bardzo często mylimy owoce suszone z kandyzowanymi i liofilizowanymi. A to ogromna różnica. I przez naszą niewiedzę możemy zaszkodzić swojej diecie. Ale o tym za chwilę…
O tym, jak owoce mogą być zdradliwe przekonali się Ci, którzy poświęcili chwilę na przestudiowanie etykiet. Okazało się wówczas, że to, co nazywamy „suszonymi owocami” może w rzeczywistości być: owocem suszonym, kandyzowanym lub liofilizowanym. Owoce te różnią się wieloma właściwościami, ale dla osób odchudzających się najważniejsza jest przede wszystkim kaloryczność. Wybierając nieodpowiedni typ owoców możemy przyjąć nawet 2-3 krotnie więcej nadliczbowych kalorii! Dodatkowo musimy pamiętać o węglowodanach, których w nadmiarze dostarczają dosładzane rafinowanym cukrem owoce. Kluczem do sukcesu jest dokładnie studiowanie etykiet i rozróżnianie tych trzech typów owoców. A to wcale nie jest takie trudne.
Suszone nie znaczy zdrowe!
Suszenie jest jedną z najpopularniejszych metod przedłużenia trwałości owoców. Znane było już w starożytności, kiedy to owoce suszyło się przez wiele dni na słońcu. Dzisiaj producenci nie decydują się na tak czasochłonne suszenie i uciekają się do innych metod. Owoce poddaje się przez kilka godzin działaniu gorącego powietrza (65-75°C), które ma je wysuszyć i tym samym zakonserwować. Niestety, mimo suszenia w 35% owoce składają się z wody, zatem nie do końca są zabezpieczone przed drobnoustrojami. W kontekście owoców suszonych dużo mówi się o ich siarkowaniu, dzięki któremu producenci utrzymują jasną barwę owoców. Najczęściej albo przetrzymuje się owoce w “atmosferze” dwutlenku siarki, albo też zanurza się je w roztworze siarczynu. Należy wiedzieć, że dwutlenek siarki może powodować biegunkę, nudności i bóle głowy (dlatego często przed spożyciem zalecane jest płukanie). W naszych sklepach dostępne są również owoce spryskane olejem mineralnym, zabieg ten ma nadać im połysk oraz zapobiegać ich sklejaniu się. Na koniec warto wspomnieć o tym, że suszenie powoduje spadek wartości odżywczych owoców – np. ilość witaminy C zmniejsza się aż o 80%!
Dlaczego owoce kandyzowane są słodkie?
Wynika to z tego, że w tym procesie owoce konserwuje się poprzez smażenie w słodkim syropie. W praktyce nasącza się je cukrem do około 70-72%, zanurzając w słodkim syropie z sacharozy i glikozy. Owoce konserwowane tą metodą mogą być: kandyzowane (z matową powłoką z cukru), glazurowane (charakteryzujące się szklistą powłoką karmelu) oraz karmelizowane – zwane również „suchymi konfiturami”. Owoce kandyzowane znacznie lepiej niż suszone zachowują swój kształt i kolor. Pamiętajmy jednak, że w procesie produkcji pozbywają się smaku (owoce kandyzowane są bardzo słodkie). Są ponadto najbardziej kalorycznymi owocami z omawianych tutaj grup – przez co nie są zalecane osobom odchudzającym się.
Liofilizacja – najzdrowsza ze znanych nam metod!
O liofilizacji mówi się przede wszystkim, że jest to najdoskonalsza metoda konserwowania żywności. Za jej pomocą utrwalane są nie tylko owoce, ale również warzywa, grzyby, zioła i mięso. Ogromna zaletą tej metody jest przede wszystkim to, że żywność zachowuje swój naturalny smak, zapach, kolor i, co najważniejsze, wartości odżywcze. Do tego liofilizowanie wyklucza używanie konserwantów – przez co takie owoce są zdrowsze. Na czym polega liofilizacja? Liofilizację opracowano już w połowie XX wieku na potrzeby amerykańskiego wojska. Polega ona na usunięciu wody z żywności, po uprzednim jej zamrożeniu. Owoce zatem zamraża się do temperatury poniżej -40°C, co powoduje wyginięcie odpowiedzialnych za fermentowanie żywności substancji (np. bakterii). Następnie poddaje się je działaniu próżni (0,001hPa) i umiarkowanego ciepła, w wyniku czego następuje sublimacja wody. Owoce liofilizowane są lekkie, smaczne, zdrowe i przede wszystkim znacznie mniej kaloryczne, niż np. kandyzowane.
Dla porównania. Do zrobienia OXY Shake’a możemy użyć żurawiny liofilizowanej lub kandyzowanej. Zależnie od wyboru, zmienia się jego kaloryczność:
-
40g żurawiny kandyzowanej ( a taka ilość jest potrzebna, by zrobić ten napój) dostarcza 128 kcal, 0g białka, 0,6g tłuszczu, 33g węglowodanów i 2,3g błonnika.
-
5g żurawiny liofilizowanej (bo właśnie z takiej ilości robi się nowy OXY Shake) dostarcza 19 kcal, 0,2 g białka, 0,1g tłuszczu, 4,5g węglowodanów i 1,8g błonnika.
Źródło: OXY Box
Dlaczego o tym piszę?
Ponieważ wybór między różnego typu “utrwalonymi” owocami jest kluczowy w diecie. Przekonałam się o tym, gdy udało mi się udoskonalić OXY Shake’a, który jest podstawą Diety OXY. Komponując ten napój nie wzięłam pod uwagę, że w naszych sklepach najłatwiej jest kupić żurawinę kandyzowaną, zawierającą dużo cukru i znacznie mniej wartościową niż np. mrożona czy liofilizowana. Dlatego też opracowałam nową recepturę tego napoju, w którego skład wchodzi właśnie pełnowartościowa żurawina liofilizowana, zawierające jeszcze więcej błonnika otręby owsiane, ksylitol i naturalna substancja wspomagająca usuwanie toksyn z organizmu. Wszystkie produkty potrzebne do zrobienia nowego OXY Shake’a powinny być doskonałej jakości – by spełniał on swoje zadanie i oczyszczając organizm z toksyn dostarczał jednocześnie wszelkich substancji odżywczych. Wychodząc naprzeciw potrzebom osób odchudzających się na Diecie OXY, które miały problem z nabyciem wysokiej klasy produktów przygotowałam OXY Box. Znajdują się tam wszystkie potrzebne do zrobienia nowego OXY Shake’a produkty.
Źródło: OXY Box
W skrócie:
W naszych sklepach dostępnych jest wiele rodzajów „suszonych owoców”. Warto zapoznać się z nimi i tym samych uchronić się przed przyjęciem dodatkowych kalorii. Jest to szczególnie ważne dla osób będących na dietach odchudzających. Sprawą priorytetową jest również zawartość składników odżywczych w tego typu produktach – okazuje się, że tylko liofilizacja jest procesem zachowującym wartości owoców surowych. Właśnie o takie owoce żurawiny został wzbogacony OXY Shake – podstawowy koktajl w Diecie OXY.