CCzy zastanawiałyście się kiedyś, dlaczego potrafimy rygorystycznie trzymać dietę jesienią, zimą i wiosną, a latem mamy z tym największe problemy? Sprawa jest warta uwagi, ponieważ coraz więcej osób komunikuje, że wraca z urlopu z dodatkowymi kilogramami. Dlaczego? Winnych jest 5 błędów, które popełniają niemal wszyscy urlopowicze.
Ile można przytyć podczas urlopu? Okazuje się, że sporo. Są osoby, które podczas dwutygodniowego urlopu przytyły kilogram, ale również takie, które wróciły cięższe o 3 i więcej kilogramów. Osoby te najczęściej nie wiedzą nawet, kiedy przybrały na wadze – urlopowa atmosfera uśpiła ich czujność. Jeśli jesteście jeszcze przed urlopem, warto się zastanowić nad tą kwestią i pod żadnym pozorem nie popełniać poniższych błędów.
BŁĄD NR 1: ODPUSZCZAMY SOBIE I PORZUCAMY DIETĘ NA CZAS URLOPU
Wiele osób wyjeżdżając np. na dwa tygodnie postanawia całkowicie odpuścić sobie dietę i jej wszelkie postanowienia. Tym sposobem zaprzepaszczają one z trudem wypracowane efekty, a także narażają swój organizm na spowodowany nagłym skokiem kaloryczności szok. Może on zareagować różnie. Najczęściej spotykaną reakcją jest efekt jo-jo, przez który można przytyć więcej, niż się schudło.
Takie postępowanie rujnuje również z trudem wypracowane nowe nawyki żywieniowe i spowalnia metabolizm. W efekcie z urlopu wracamy ciężsi, zdemotywowani i z wyrzutami sumienia. Wielu z nas po urlopie również gorzej się czuje, co z kolei związane jest z długotrwałym spożywaniem ciężkich pokarmów, popijanych często alkoholem.
BŁĄD NR 2: TRACIMY KONTROLĘ NAD TYM, CO JEMY
Wiele osób, jeśli nawet nie porzuci diety, podczas urlopu kompletnie traci kontrolę nad tym, co je. Spożywając 5 posiłków dziennie – czyli właśnie tyle, ile zaleca dieta, potrafią przyjąć nawet 3000 kcal ( zatem dwa razy więcej, niż zjedliby, gdyby trzymali się zasad diety). Dzieje się tak, gdy zamiast warzyw na obiad, wybieramy np. kebab, a zamiast owocowej przekąski popołudniowej lody z kalorycznym i bardzo słodkim sosem.
Błędem jest również podjadanie między posiłkami. Najczęściej winne temu są lokalne smakołyki, których za wszelką cenę chcemy spróbować – niezależnie od pory dnia. W tym zakresie należy również wspomnieć o alkoholu, który podczas urlopu spożywany jest bez kontroli i zastanowienia. A przecież:
- 1 piwo jasne to 250 kcal
- 1 lampka półsłodkiego wina to 140 kcal
- 1 drink to ok. 180 – 280 kcal
BŁĄD NR 3: SYTUACJA SPRZYJA, WIĘC JEMY
Szczególnie wyjazdy w rodzinne strony wiążą się z biesiadowaniem, spożywaniem wielu dodatkowych kalorii i popularnych, czasami całonocnymi nasiadówkami przy grillu. A jak to z tego typu spotkaniami bywa – podczas nich się najczęściej spożywa się tłuste potrawy. Bardzo często popija się je kalorycznym alkoholem. Sytuacje sprzyjają jedzeniu, zatem to wykorzystujemy i tym samym szkodzimy z trudem osiągniętym wynikom diety i własnemu zdrowiu.
BŁĄD NR 4: ZAPOMINAMY O DIETETYCZNYCH ZASADACH
Panujące podczas wyjazdów wakacyjnych rozprężenie niestety odbija się na z trudem wypracowanych dietetycznych zasadach. Jakich? Okazuje się, że wielu odchudzających się, na urlopie zapomina o piciu wody między posiłkami, jedzeniu 5 posiłków dziennie, spożywaniu ostatniego posiłku maksymalnie 2 godziny przed snem, nie liczy kalorii i w przypływie emocji sięga po słodycze. Pamiętajmy jednak, że każda złamana zasada diety to mnóstwo nadprogramowych kalorii, a te – niespalone – przekształcają się w tkankę tłuszczową!
BŁĄD NR 5: ZAPOMINAMY O AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ
Wiesz, że będąc w podróży znacznie mniej się ruszasz? Udowodnili to amerykańscy naukowcy, którzy przebadali grupę 13 tysięcy osób. Stwierdzili, że osoby, które podróżują mają wyższy poziom złego cholesterolu, wyższe ciśnienie krwi i wyższy wskaźnik BMI. Dlaczego? Podczas podróży znacznie mniej się ruszamy – spędzamy sporo czasu w samochodach, autokarach, samolotach, na plaży, w hotelu. Warto zatem w urlopowy plan dnia wpisać zwiedzanie, spacery, czy gimnastykę na plaży. Pamiętajmy, że nawet minimalna aktywność fizyczna pobudza nasz metabolizm.
W skrócie:
Po powrocie z urlopu wiele osób zauważa dodatkowe kilogramy. Winne temu są nagminnie popełniane błędy, które podczas wyjazdu mogą skutecznie zrujnować każdą dietę i zaprzepaścić jej efekty. By nie dopuścić do przytycia podczas wakacyjnego wyjazdu, warto uświadomić sobie te błędy i robić wszystko, by ich nie powtarzać.